To jest moja totalna improwizacja. Niestety wyeliminowałam cukier i mąkę
w swojej diecie w każdej postaci (przynajmniej na jakiś czas, aż mi się
polepszy) i tarty nie próbowałam, ale wygląda przepysznie i jak się piekło to
pachniało wszędzie słodką masą krówkową. Mój Felipe też stwierdził, że smakuje
jak jeden z tutejszych deserów z kubeczka i że jest lżejszy niż mój poprzedni wypiek z manjarem. Masa jest puszysta, ma w sobie bąbelki powietrza i lekkość,
która pozwala zjeść pół ciasta na raz. Gdy się piekła cała masa krówkowa fajnie
się napuszyła, niestety w czasie stygnięcia opadła z powrotem do swojego stanu.
Jak na improwizację jestem zadowolona z efektu końcowego, żałuję jednak że nie
mogę spróbować.
Składniki
na kruche ciasto:
175 g mąki
pszennej,
100 g
zimnego masła,
1 łyżka
cukru pudru,
1 jajko,
Składniki
na masę:
200 ml
kremówki 30%-36%,
4 jajka,
5 łyżek
mleka,
2 łyżeczki
żelatyny,
1 łyżka mąki
ziemniaczanej,
300 g masy
krówkowej,
Wykonanie:
Składniki
na kruche ciasto szybko zagnieść i wstawić do lodówki na 30 minut. Po tym
czasie rozwałkować i wypełnić formę na tarte (u mnie forma 23 cm), wierzch przykryć
papierem do pieczenia i wysypać troszkę fasoli lub ryżu tak aby w czasie
pieczenia nasza tarta się nie wybrzuszyła. Piec z papierem około 15 minut,
później zdjąć obciążenie i dopiec, aby lekko się zarumieniała. Ostawić do
wystygnięcia.
W mleku rozpuszczamy
żelatynę i odstawiamy na 10 minut. W naczyniu miksujemy wszystkie składniki
tylko do ich połączenia. Masę wylewamy na nasze kruche ciasto i wstawiamy do
piekarnika na około 30 minut, aż masa się zetnie. Wyłączamy piekarnik i
zostawiamy tarte w środku do wystygnięcia. Później przekładamy do lodówki.
Smacznego !!!
1 komentarz:
zapewne smaczne :)
Prześlij komentarz