U mnie już po świętach… W Chile 26 grudnia jest normalnym dniem pracy. Całe święta też przebiegają inaczej, co kraj to obyczaj. Moja pierwsza Wigilia poza domem rodzinnym, inna ale też bardzo miła. Mimo, że nie takich tradycji jak w Polsce, bardzo mi się podobało. Mniej uroczyście, bardziej na luzie z normalną muzyką, bez kolęd, których osobiście mi brakowało. Jedzenie też zupełnie inne, daniem głównym jest indyk z kuleczkami ziemniaczanymi i mięso wołowe, plus dodatkowe sałatki, również alkohol. Mało, porównując z naszymi dwunastoma daniami. Sama kolacja też zaczyna się dość późno, bo o dziewiątej – dziesiątej wieczorem, kiedy zajdzie już słońce i nie jest tak upalnie. Mikołaj też późno przychodzi, w sumie to koniec świata, może dlatego prezenty otwiera się o północy. Ale przed prezentami jest deser, pyszny bo ja robiłam :D. Wybrałam ciasto miodowo – orzechowe z kremem kawowym, które znalazłam tutaj. Bardzo smaczne ciasto, z dużą ilością orzechów włoskich i miodu z lekkim posmakiem kremu kawowego. Sam krem nie jest trudny do zrobienia, ale mnie sprawił parę kłopotów.. budyń, nie zgęstniał wystarczająco, a połączony z masłem był prawie płynny. Problem sam się rozwiązał po włożeniu kremu do lodówki… więc albo on tak ma, albo było za mało mąki ziemniaczanej, która zagęszcza całą strukturę. Tak czy siak wyszło smacznie, podane z lodami o smaku „tres leches” i truskawkami w syropie. Aż prosiło się o dokładkę :)
Polecam !!! Przepis cytuję za autorką.
Składniki:
Składniki ciasta:
3,5 szklanki mąki
2 jajka (u mnie 3 małe)
2 łyżki miękkiego masła
1 łyżeczka sody
2 łyżki miodu (wlało mi się więcej)
1 szklanka cukru
3 łyżki śmietany (dałam jogurt naturalny, bo śmietana nie istnieje w Chile)
Składniki warstwy orzechowej:
25-30 dag posiekanych orzechów włoskich (dodałam jeszcze migdały)
3 łyżki miodu
2 łyżki masła
1 łyżka brązowego cukru
Składniki masy:
3/4 litra mleka
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki drobnego cukru
1 jajko
2 żółtka
3 łyżki kawy instant
1 kostka miękkiego masła (200g)
Składniki polewy:
1 gorzka czekolada (100g)
1 łyżka masła (u mnie margaryna)
1-2 łyżki krupniku lub jakiegoś innego pasującego aromatem alkoholu (u mnie amaretto)
Z podanych składników starcza na blachę o rozmiarach 20x30 cm
Wykonanie:
Przygotowanie ciasta:
Składniki warstwy orzechowej przesmażamy razem na patelni.
Wysypujemy na stolnicę mąkę przesianą z sodą, cukier, dodajemy masło, jajka, miód i śmietanę i szybko zagniatamy kulę ciasta. Powinno nam to zająć jakieś 2 minuty. Przygotowujemy średniej wielkości prostokątna blachę, wykładamy ją papierem. Ciasto dzielimy na 3 części i każdą z części wałkujemy do rozmiaru blachy, podsypując w razie potrzeby mąką. Na wierzchu jednej z części rozprowadzamy warstwę orzechową.
Każdy placek pieczemy w temperaturze 180°C przez 10-12 minut. Placki bez warstwy orzechowej nakłuwamy widelcem przed wstawieniem do piekarnika.
Przygotowanie masy:
Roztrzepujemy jajko i żółtka i mieszamy je ze szklanką mleka, obydwiema mąkami i kawą. Resztę mleka zagotowujemy razem z cukrem, a następnie wlewamy do niego masę i gotujemy na wolnym ogniu do momentu aż lekko zabulgocze i nabierze konsystencji budyniu. Studzimy. Ucieramy masło na puch, dodajemy stopniowo rozmieszany zimny budyń i ucieramy do momentu, aż masy idealnie się połączą.
Przekładanie:
Układamy na tacy/talerzu blat ciasta bez orzechów, wykładamy połowę kremu, przykrywamy blatem z orzechami (orzechami do góry), kładziemy drugą połowę kremu i przykrywamy ostatnim blatem ciasta. Owijamy folią i pozostawiamy na około 2 dni, aby ciasto zwilgotniało. Gotowe rozwijamy z folii i dekorujemy polewą.
Przygotowanie polewy:
Pokruszoną czekoladę rozpuszczamy na parze razem z masłem. Pod koniec dodajemy alkohol, ostudzoną rozprowadzamy na cieście.
Smacznego !!!