Po
kilkunastu tradycyjnych owsiankach, człowiek sam zaczyna kombinować jakby tu
urozmaicić sobie to przepyszne danie. Jestem osobą, które nie lubi robić cały
czas tego samego, jeść tego samego, ciągle coś zmieniam, doprawiam, przekształcam.
Moja ulubiona owsianka też została przerobiona, mimo że jest przepyszna to po
jakimś czasie się po prostu przejada. Postanowiłam dodać kakao i owsianka od
razu nabrała nowego smaku. Może to jeszcze nie to, ale warte spróbowania, tak
dla odmiany, dla przełamania rutyny. Nie ma nic gorszego niż rutyna.
Składniki:
5 łyżek
płatków owsianych
200 ml
wrzącej wody
100 ml
mleka 0,5%
1 łyżeczka
kakao
1 łyżeczka
cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżeczka
miodu
4 migdały
Wykonanie:
Płatki
owsiane zalewamy wrzątkiem, dodajemy kakao i cukier, mieszamy i zapominamy o
nich na 5-10 minut, idziemy pościelić łóżko na przykład ;). Kiedy płatki
nasiąkną, dodajemy mleko i gotujemy na bardzo wolnym ogniu. Niech „pyrkają”
sobie przez jakiś czas, aż całość dostatecznie zgęstnieje. Pamiętać trzeba o
przemieszaniu łyżką od czasu do czasu, żeby się nam nie przypaliły, wątpię aby
zwęglone płatki smakowały wybornie. Całość przekładamy do naszej ulubionej
miseczki, dekorujemy migdałami, polewamy miodkiem i zatapiamy naszą ulubioną
łyżeczkę w przepysznej owsiance i zapominamy o otaczającej nas rzeczywistości
na czas konsumpcji….. ahhhh pycha.
Smacznego !!!
3 komentarze:
ah owsianka, moja milosc !
pozdrawiam gorąco.
Właśnie zjadłam owsiankę z twojego przepisu :D pyszotka! chciałam wrzucić zdjęcie na swojego bloga, ale tak szybko została zjedzona, że nie zdążyłam :D
jeszcze raz: mniam!
Super Oglo, że Ci smakowała. Jest przepyszna.
Prześlij komentarz