niedziela, 1 lipca 2012

Drożdżowe muffinki z czekoladą


Jest już grubo po 21.00, wreszcie mam czas i ochotę coś napisać. Częstotliwość moich postów spadła znacznie. Zmęczenie materiału dało się we znaki.
Ostatnio nic nie piekłam, znaczy się piekłam, tylko nie dla siebie. W kraju gdzie nie istnieje dobry chleb, jestem wybawieniem dla tutejszych rodaków spragnionych polskich smaków.

Dzisiaj wreszcie jako tako udało mi się ogarnąć i upiec coś extra dla nas. Padło na mini ciasta drożdżowe z czekoladą w środku, pyszną kruszonką i pewnie milionem kalorii, całość upieczona w muffinkowej formie. Fajnie sobie wymyśliłam, bo zwykłe ciasto drożdżowe mi się znudziło, a takiej formie łatwiej złapać i zjeść. Nie potrzeba zbędnego krojenia, raz, dwa, góra trzy gryzy i znika w otchłaniach.

Wyszły mi przepyszne, specjalnie nic nie jadłam od obiadu, bo wiedziałam że na jednym się nie skończy. Lekko słodkie, puszyste w środku, kruche zewnątrz. Najlepsze jeszcze ciepłe, kiedy czekolada ciągle jest w stanie półpłynnym. Przez chwilę byłam w niebie…..



Składniki na 18 muffinkowych drożdżówek:
500 g mąki pszennej,
2 łyżeczki drożdży instant,
150 ml ciepłego mleka,
2 roztrzepane jajka (ja zawsze sobie zostawiam troszkę z łyżką mleka w miseczce na posmarowanie bułeczek),
70 g masła roztopionego i wystudzonego,
70 g cukru,
Opakowanie cukru wanilinowego,
18 kostek czekolady lub groszki czekoladowe,

Kruszonka:
20 g masła,
20g cukru,
40g mąki
Wykonanie:
Mieszamy mąkę z drożdżami i cukrem, dodajemy roztrzepane jajka i lekko łączymy. Następnie dolewamy mleko z cukrem waniliowym i rozpuszczone masło. Zaczynamy zagniatać ciasto. Wyrabiamy około 5 minut, lub gdy będzie miękkie, elastyczne i nie będzie się zbytnio kleiło. Przykrywamy ściereczką lub folią spożywczą i odstawiamy do podwojenia objętości w ciepłe miejsce (mojemu ciastu zajęło to ponad 1 ½ h). Po tym czasie masę odgazowujemy, lekko wyrabiamy i dzielimy na 18 równych części. Każdą część formujemy w kulkę, spłaszczamy i wkładamy jedną kostkę czekolady, zaklejamy. Przekładamy do wysmarowanej masłem i obsypanej kaszą manną lub bułką tartą formy muffinkowej. Przykrywamy i odstawiamy do napuszenia na 40 minut. Następnie smarujemy pozostawionym jajkiem i obsypujemy kruszonką. Wkładamy do nagrzanego do 180*C pieca na 25 minut lub do momentu, aż ładnie są nam zarumienią.


Smacznego !!!

1 komentarz:

moje pasje pisze...

piękne!!!! Oj zjadłamym teraz taką :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...