wtorek, 19 czerwca 2012

Polak potrafi – pierogi ruskie na chilijskiej ziemi


Wreszcie są !!! Upragnione, wyczekane, wręcz wymodlone, ale są – pierogi ruskie. Nie tak łatwo zrobić pierogi w kraju gdzie króluje mięso i owoce morza. Do mięsa nic nie mam, jest wyborne, owoce morze omijam szerokim łukiem jak tylko się da.
Tęsknota za domem jest ogromna, dzięki kuchni chociaż w niewielkim stopniu przybliżam sobie Polskę do siebie. Pierogi ruskie kiełkowały w mojej głowie już od dłuższego czasu, spełzło na chęciach, bo jak się okazało, dziadoki w Chile nie mają twarogu. Jak można nie mieć twarogu ?!?!?!?!? przecież to takie smaczne i proste do zrobienia. No i tak schodził dzień za dniem marząc o pierogach i przeklinając tubylców za brak twarogu. Chociaż, jak by było mleko od krowy, to rachu ciachu i byłby twaróg…. niestety ze świecą szukać świeżego mleka.

Ale… ale Polak potrafi, Polak mądra bestia i wszędzie sobie poradzi. Udało się zrobić twaróg samemu – z mleka UHT, tutaj opisuję jak. Wychodzi pyszny kremowy twaróg, prawie podobny do tych naszych polskich. Do pierogów okazał się idealny. W ciągu miesiąca robiłam je ze 3 razy, ale zawsze za mało i zawsze szybko znikały. Tym razem ulepiliśmy z moim Felipe ze 150 pierogów, część zjedliśmy a reszta poszła do zamrażalki na przyszłe zachciołki. W tym momencie muszę pochwalić swojego Połówka, bo dzielnie mi towarzyszył przy lepieniu. Falbanki ja robiłam, to już było za trudne manualnie dla niego hihihi.

Pyszne pierogi, bardzo łatwe w zrobieniu…o ile ma się produkty, ja miałam troszkę pod górkę, ale i tak udało mi się osiągnąć pierogowy sukces. Jestem z siebie dumna. Niby prosta rzecz ale na drugim końcu świata nie wszystko jest takie łatwe. Mama byłaby dumna ze mnie :D.


Składniki na około 150 pierogów:

Farsz:
500 g twarogu (zrobiłam swój własny),
1500 g obranych i ugotowanych ziemniaków,
2 duże cebule,
*sól i pieprz do smaku.

Ciasto:
1 kg mąki pszennej,
1 jajko,
1 żółtko,
*gorąca woda – ile ciasto zabierze.
2 łyżeczki soli,

Dodatkowo:
*boczek z cebulką przysmażony na patelni,


Wykonanie:
Zaczynamy od farszu.
Można zrobić dzień wcześniej, aby się nie narobić. Gotujemy ziemniaki w osolonej wodzie, później ciepłe przeciskamy przez praskę do ziemniaków. Przeciskamy też twaróg. Cebule kroimy na drobną kostkę i podsmażamy. Dodajemy do przeciśniętych ziemniaków i twarogu, całość doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Ja lubię dużo pieprzy, więc nie żałowałam. Tak sporządzony farsz czeka na ciasto.

Z mąki, jajka, żółtka i soli zagniatamy ciasto, dolewając tyle gorącej wody ile zabierze masa. Wyrabiamy przez kilka minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Odstawiamy przykryte miską lub folią spożywczą na 15 minut, aby nam odpoczęło. Po tym czasie możemy zabierać się za wałkowanie ciasta i wypełnianie farszem. Ulepione pierogi wrzucamy do gotującej się wody z solą i odrobiną oleju. Gotujemy około 2 – 3 minut od momentu wypłynięcia pierogów na powierzchnię.



Udało się !!!

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Fajnie zlepione . Już od dłuższego czasu mam na takie ochotę :P

Maggie pisze...

Zazdroszcze ci tych wszechobecnych owocow morza - ja na pewno bym ich nie omijala :)
A pierogi bardzo domowe :)

kocie-smaki pisze...

podziwiam upór :) i też tak sobie myślę - jak można nie mieć twarogu?! pozdrawiam serdecznie i życzę jak najwięcej polskich smaków :)

Agos pisze...

Dzięki, upór się opłacał, bo wyszły obrzydliwie przepyszne :DD

Loreta - Kulinarna Ja pisze...

Uwielbiam pierogi ruskie. Dziś Twoje doprowadziły mnie do obłedu :) Jutro będę lepic :) Pozdrawiam z Polski!

Agos pisze...

dzięki za pozdrowienia. Ja też uwielbiam pierogi, jak również reszta polaków mieszkających tutaj w Chile, dlatego mam ręce pełne roboty :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...