Narobiłam twarogu
jak szalona, teraz powoli wykorzystuję go w różnych słodkich przepisach. Były
już muffinki z serem, teraz czas na serowe mini pączki, będą może oponki, o ile
nie wpadnie mi w oko coś innego.
Szukając
pomysłów na zagospodarowanie twarogu wpadły mi w oko te pączusie. Roboty przy
nich tyle co nic, dosłownie 5 minut ciasto i kolejne 5 minut smażenie. Są tak
przesmaczne, że następne zrobię chyba z podwójnej albo nawet potrójnej porcji.
Zjedliśmy tak samo szybko jak je robiliśmy, plus kilka minut na sesje
zdjęciową. Pisząc post po pączkach pozostały tylko okruszki i cukier puder.
Bardzo smaczne, takie pączkowe oponki, lekkie, z fajną chrupiącą skórką, nie za
słodkie, idealne… Bardzo nam smakowały, Wam też posmakują. Przepis zacytuję z bloga, na którym je znalazłam.
Składniki na około 22 sztuki pączuszków:
250 g mąki pszennej,
200 g białego sera,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
opakowanie cukru waniliowego,
4 łyżki cukru,
1 jajko,
3 łyżki mleka,
łyżka wódki (miałam ciemny rum z
wanilią),
3 łyżki masła lub margaryny,
szczypta sody oczyszczonej,
15 g skórki pomarańczowej kandyzowanej ( drobno posiekanej )(darowałam sobie, moje pozostały waniliowe),
1 l oleju słonecznikowego,
Wykonanie:
Wszystkie składniki wymieszać ze sobą, zagnieść ciasto i rozwałkować ( będzie trochę lepiące). Małą literatką wycinać w cieście kółka i robić z nich kulki. W garnku rozgrzać olej i wrzucać mini pączki. Smażyć około 8 minut z obu stron. Wyłowione pączusie z oleju przekładać na talerz wyścielony ręcznikiem papierowym. Podawać posypane cukrem pudrem.
Smacznego !!!
4 komentarze:
Ale cudeńka:)
Jakie zgrabne .Pyszności
Są przepyszne, polecam !!!
Fajny przepis, długo tego szukałem, wielkie dzięki.
Prześlij komentarz