Dawno nie
było nic muffinkowego na moim blogu, trochę ograniczyłam muffinkomanię na rzecz
chlebomani. W sumie nazwa bloga zobowiązuje aby przygotować coś słodkiego. Przypomniałam sobie o jagodach zalegających w zamrażarce, miałam
też otwartą paczkę wiórek kokosowych. Lubimy muffinki, ale takie bez dodatkowych
ozdóbek w postaci kalorycznych kremów, czekolad czy polew na wierzchu. Same
muffiny w sobie są wystarczająco tuczące…. Ale jakie pyszne, nie jadłam nic
słodkiego od dłuższego czasu, dzisiaj złamałam zasadę i pochłonęłam aż dwie
muffiny. Warto było zgrzeszyć, wyszły przepyszne, puszyste, pełne jagód z lekką
nutą kokosową. Udały mi się. Przedstawiam Wam moje dzisiejsze dzieło. Wyszło mi
17 babeczek.
Składniki:
Suche:
1 ¾ szklanki
mąki pszennej,
¾ szklanki
cukru,
5-6
łyżeczek wiórek kokosowych,
2 łyżeczki
proszku do pieczenia,
Mokre:
2 małe
jajka,
½ szklanki
oleju,
1 łyżka
ekstraktu waniliowego
*mleko (ja
mleko zawsze dolewam na końcu, patrzę na konsystencję masy i ewentualnie dodaje
więcej)
1 szklanka
mrożonych jagód (świeże też mogą być)
Dodatkowo wiórki kokosowe do posypania
wierzchu.
Wykonanie:
Składniki
suche mieszamy razem ze sobą w naczyniu. W drugim naczyniu mieszamy składniki
mokre. Dodajemy mokre do suchych i dolewamy tyle mleka aby powstała odpowiednia
konsystencja muffinkowa, w miarę gęsta. Na koniec dodajemy owoce i delikatnie
mieszamy całość. Formę muffinkową smarujemy tłuszczem lub wypełniamy papilotkami.
Ciasto nakładamy do ⅔ wysokości formy. Posypujemy dodatkowymi wiórkami
kokosowymi. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180*C na około 20 minut lub
pieczemy do tzw. „suchego patyczka”. Gotowe !!!
Smacznego !!!
4 komentarze:
Aż zatęskniłam za latem:)
Piękne! Pyszne połączenie jagód i kokosa! Ja też dawno nie piekłam, bo,... przedawkowałam z muffinkami;)
jagodowe moje ulubione
Fajne połączenie jagód i wiórek kokosowych. Ciężko się oprzeć takim muffinom :)
Prześlij komentarz