środa, 27 marca 2013

Zmagania z dietą, dzień VII

Ostatni dzień akcji. Ostatnie zdjęcia, ale nie ostatnie dania, bo dietę nadal kontynuuję w lekko zmienionej formie, ale ciągle z dużą ilością błonnika w postaci warzyw.

Śniadanie I
Kefir z rodzynkami, otrębami i granolą


Obiad
Pieczony łosoś z warzywami. Łosoś 150 g upiekłam w foli aluminiowej wraz z papryką, cebulą, listkiem laurowym, przyprawami i kawałeczkiem masła. Do tego smażone plasterki cukinii, gotowane ziemniaczki i surówka z jabłka i marchewki.


Kolacja
Kanapki z białym serkiem, tuńczykiem posypane ziarnami słonecznika i szczypiorkiem


3 komentarze:

whiness pisze...

Ach, ten obiad - pycha :)

pastawithapplepie.blogspot.com pisze...

swietnie ci idzie ;)

Agos pisze...

dzięki dzięki... a obiady są obfite i mało kaloryczne :) precz kluchy !!! jeszcze za nimi nie tęsknie.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...