piątek, 21 września 2012

Pancakes z napoju z grzybków kefirowych


Od dłuższego czasu jestem zadowoloną posiadaczką grzybków kefirowych, z których powstaje coś w rodzaju kwaśnego mleka lub kefiru. W smaku lekko kwaskowe, o konsystencji jogurtu.

Od ponad 4 miesięcy piję taki napój po szklance dziennie, czyli przez okres chilijskiej srogiej zimy. W tym czasie wokół mnie wszyscy kichali, smarkali, rozdawali bakterie na lewo i prawo, łącznie z moim Felipe, który był chory już dwa razy. Ja do tej pory czuję się wspaniale, zarazki się mnie nie czepiają i bardzo dobrze, bo chorować nie znoszę.

Czasami jednak po prostu się kefir przejada… wtedy kombinuję coś innego. Robię twaróg, z którego później tworzę kolejne dania, między innymi pierogi ruskie, twarożek ze szczypiorkiem, lub dodaje do muffinek. Jednak zrobienie takiego twarogu jest dosyć kosztowne i czasochłonne, czasami po prostu używam samego kefiru, na przykład zamiast mleka do muffinek, czy jak dzisiaj do pancake’ów.

Jestem zwolenniczką grubych puszystych naleśników, takich w amerykańskim stylu. Uwielbiam je, nie jem ich często, ale jak się zdarzy - tak jak dzisiaj, wtedy pochłaniam całą porcję… Dzisiaj jednak podzieliłam się z lubym, żeby nie było… ;)

Z podanych składników wyszło mi 6 pancakes, do ostatnich dwóch dodałam kakao, tak dla odmiany. Wyszły pyszne, dzięki zawartości napoju kefirowego są lekko kwaskowe, niezbyt słodkie, puszyste, lżejsze niż tradycyjne pancakes.


Składniki:
250 ml napoju z grzybków kefirowych,
5 sporych łyżek mąki,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1 jajko,
3 łyżki oleju,
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii,
3 łyżki cukru,
*opcjonalnie 3 łyżeczki kakao,
* cukier puder do posypania


Wykonanie:
Do naczynia wlewamy napój z grzybków kefirowych, dodajemy jajko, mieszamy dokładnie trzepaczką. Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i cukier, wszystko mieszamy na gładką masę. Dolewamy ekstrakt waniliowy i olej, mieszamy do połączenia się składników. Pancakes pieczemy na patelni teflonowej bez tłuszczu po około minucie z obu stron. Na koniec układamy wieże i posypujemy cukrem pudrem.

*Kiedy zostało mi masy na ostatnie 2 placki, dodałam kakao, miałam dwukolorową ucztę.

9 komentarzy:

whiness pisze...

Grzybki kefirowe? Pierwszy raz słyszę o czymś takim. Nadal nie mam zielonego pojęcia, co to ani jak smakuje, ale te placuszki wyglądają pysznie. :)

kaczodajnia pisze...

Słyszałam, że te grzybki kefirowe (czy też tybetańskie jak kto woli) są bardzo zdrowe, ale jeszcze nie miałam z nimi kontaktu

Madzialena pisze...

Te grzybki intrygują mnie od dłuższego czasu, zastanawiam się czy można je gdzieś w Polsce dostać? :)
A puchate pancakes to śniadanie idealne. A u Ciebie dodatkowo w bardzo zdrowej wersji :)

Ola pisze...

oo te grzybki to dla mnie całkowita nowość

Veggie pisze...

jakoś nie byłam nigdy fanką takich grzybków, ale jak widzę Twoje dzieło, to muszę powiedzieć, że jest co podziwiać :-)

Agos pisze...

Dziewczyny, grzybki tybetaskie bez problemu mozna kupic na allegro. Istnieja jeszcze fora interenetowe gdzie ludzie dziela sie rozrastajacym grzybkiem. Tutaj w Chile kazdy obdarowywuje sie nimi. Szybko sie rozrasta i dalej mozna sprezentowac kolejnej osobie. Sam napoj jest bardzo pyszny, jesli ktos lubi kwasne smaki, ewentualnie nadwyzke napoju mozna zawsze wrzucic do pancakeow.

Anonimowy pisze...

Pierwszy raz pancakes robiłem jakieś ... dwa tyg. temu! i się zachwyciłem! Ciekawe jak tam Twoje :P Na pewno pyszota!

Agos pisze...

Moje były pycha, tylko szybko się skończyły....

Iza pisze...

Grzybki kefirowe to te same które używa sie do tworzenia zwyczajnego kefiru sklepowego,więc myślę że spokojnie można kupić zwykły kefir. Smak ten sam.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...