niedziela, 2 września 2012

Garbanzos con merkén


Przyszła wreszcie sobota !!!! Czas na kombinowanie w kuchni. Znalazłam na tym blogu fajny pomysł na ciecierzycę. Kto by pomyślał, że można z niej zrobić świetny zamiennik orzeszków ziemnych do chrupania, o wiele zdrowszy i mniej tuczący…. chyba. W mojej wersji zrobiłam na pikantnie, tak jak lubię. Przynajmniej nikt inny nie będzie mi ich wyżerać ;).

 Składniki:
250g suchej ciecierzycy,
4 łyżki oliwy z oliwek,
*przyprawy: merkén, mielony czosnek, suszona mielona cebula, sól morska,

Wykonanie:
Ciecierzycę namoczyć przez noc. Rano wypłukać i ugotować do miękkości. Ostudzić, polać oliwą z oliwek, posypać przyprawami w dowolnej ilości i kombinacji. Wyłożyć na blachę do pieczenia. Piec w 180̊C przez około 30 – 40 minut na ładny złoty kolor. Od czasu do czasu warto przemieszać, żeby równomiernie się upiekła.
Przechowywać w zamkniętym pojemniku, inaczej stwardnieją.


Smacznego !!!

7 komentarzy:

  1. siiiiiii, bardzo pycha !!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam już taką ciecierzycę na blogach, ale jeszcze nigdy nie próbowałam. Wygląda bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak tak, cieciorka do chrupania jest mniammm, ten jej orzechowy posmak....z tą kalorycznoscią temat do zbadania, choć nawet jeśli tych wrednych kaloryjnych robaczków bedzie dużo i tak jeść będę bo pyszna :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna przekąska, muszę koniecznie kiedyś taką zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Robiłam kiedyś wersje bardziej ziołowa i pikantna. Obie super! Tylko strasznie uzależnią i nie można się od niej oderwać :p

    OdpowiedzUsuń
  6. To fakt jest uzależniająca, bardzo pikantna i pyyyychaaaa.

    OdpowiedzUsuń