Chodzi za mną chleb, taki prawdziwy na zakwasie, nie pseudo chleby na drożdżach. Niestety o zakwasie wiem tyle co nic…. Będę próbować, coś tam bulgocze już w słoiku, jak będą efekty to pewnie chlebek pojawi się na blogu. Tymczasem muszę się zadowolić bułeczkami na drożdżach, też smaczne, ba nawet pyszne, w momencie jak piszę tę notkę bułeczek już nie ma, rozeszły się szybciutko. Zrobiłam z połowy porcji i wyszło mi siedem pięknych podłużnych nadzianych smażoną cebulką bułeczek. Pachniało w całym domu….. pyszne na „sucho”, ale też świetnie pasują do wędlin i serów, polecam bardzo. Przepis znalazłam na jednym z najlepszych blogów kulinarnych według mnie i pozwolę sobie zacytować autorkę:
Składniki na 8 bułeczek:
1 cebula
2 szklanki mąki pszennej
1 1/2 łyżeczki drożdży
1 łyżeczka soli
1/2 szklanki ciepłego mleka
1 jajko ( rozbełtane)
1/4 szklanki ciepłej wody + 2-3 łyżki
1 łyżka masła
1 łyżka oliwy z oliwek
1 cebula
2 szklanki mąki pszennej
1 1/2 łyżeczki drożdży
1 łyżeczka soli
1/2 szklanki ciepłego mleka
1 jajko ( rozbełtane)
1/4 szklanki ciepłej wody + 2-3 łyżki
1 łyżka masła
1 łyżka oliwy z oliwek
Wykonanie:
Cebulę drobno siekamy i przysmażamy na patelni wraz z masłem i oliwą. Przełożyć do miseczki i ostudzić.
Jajko, mleko, wodę, sól i drożdże mieszamy razem aż do rozpuszczenia składników. Mąkę wsypujemy do dużej miski, wlewamy miksturę mleczną i ostudzoną cebulkę, wszystko dokładnie mieszamy. Wyrabiamy około 4 minut mikserem lub około 8 -9 minut ręcznie. Ciasto powinno nieco się lepić, w przeciwnym wypadku dodać jeszcze 2 -3 łyżki wody. Całość pozostawiamy pod przykryciem w ciepłym miejscu na 1 1/2 godziny. Po upływie czasu dzielimy na 8 części, formujemy okrągłe bułeczki i kolejny raz pozostawiamy do wyrośnięcia na 35 minut. Do piekarnika wkładamy żaroodporne naczynie wraz z wodą ( około 3/4 szklanki) Wyrośnięte bułeczki nacinamy ostrym nożem i wsuwamy do gorącego piekarnika na około 15 - 20 minut, w temp 200 *C. Studzić na kratce.
Formowałam mniejsze bułeczki i z połowy porcji wyszło siedem. Również nie wstawiałam naczynia z wodą na dolną półkę, zostawiłam sobie troszeczkę roztrzepanego jajka i rozcieńczyłam z łyżką mleka i posmarowałam moje bułeczki. Też wyszły ładne z chrupiącą skórką.
Już je lubię! Cebula to jedno z warzyw najbardziej ulubionych w mojej kuchni. Uwielbiam wszelkie dania z jej dodatkiem. Bułeczki muszą smakować pysznie :)
OdpowiedzUsuńBułeczki cebulowe to zdecydowanie moje ulubione pieczywo;) Bardzo apetycznie sie prezentują
OdpowiedzUsuńTakie jak z kauflandu! Mniam, smak z dzieciństwa! :)
OdpowiedzUsuńojej jakie piekne! Ogromnie mi sie pododba ich rumiana skorka;)) Z checia bym sie poczestowala:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
są przepyszne! dzięki za przepis:)
OdpowiedzUsuń