niedziela, 5 sierpnia 2012

Siedem lat i cytrynowe kwadraciki


Miało być coś bardziej wyrafinowanego, jakiś tort lub przekładaniec, ale…. Z braku czasu i weny powstało coś lżejszego, delikatniejszego, bardzo pysznego. A powstało dlatego, że trzeba jakoś uświęcić siedem lat odkąd poznałam Felipe. Właśnie wtedy, nieświadomie co będzie później…kolejna znajomość internetowa….żeby podszlifować angielski.
Zaczęliśmy na czacie, skończyliśmy w chilijskiej chacie :). Siedem długich lat, tyle się wydarzyło i najważniejsze, że trwa dalej.
Ciasto cytrynowe jest małym dodatkiem do tej prawie okrągłej rocznicy. Przepyszne kwadraciki, bardzo cytrynowe, cytrynożercy będą zadowoleni. Nam smakowało, więc mogę polecić dalej. Znalezione i zacytowane z „Moje wypieki”.


Składniki na ciasto:
225 g mąki,
65 g cukru,
1,5 łyżeczki cukru waniliowego,
225 g masła o temperaturze pokojowej ,

Składniki na krem:
6 średnich jajek
300 g cukru
60 g mąki
skórka starta z 2 cytryn 
150 ml soku z cytryny


Wykonanie:
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, a następnie żółtka. Wmieszać mąkę, skórkę cytrynową, a na końcu sok z cytryny.
Krem wyłożyć na podpieczone ciasto. Od tego czasu piec kolejne 30 minut w temperaturze 160ºC. Jeszcze ciepłe posypać cukrem pudrem. Jak ostygnie można kroić.




Smacznego !!!

9 komentarzy:

  1. mhm... ale pysznie! lubię takie lekkie ciasta ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby jeszcze więcej tych lat było! :)
    A ciasto wygląda apetycznie. Lubię cytrynowe smaki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale apetyczne i słoneczne to ciasto :) Idealne cytrynowe orzeźwienie na upalne dni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. gratulacje, 7 lat! poznawanie ludzi przez internet nigdy nie było za specjalnie akceptowane społecznie, ale XXI wiek przynosi zmiany.. ja również poznałam swojego chłopaka w ten sposób. :) kwadraciki wyglądają pysznie! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo zachęcająco:) smaki idealne na lato:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczęścia! :)
    ...i jakie fantastyczne ciasto, powracając do wypieku :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeeeeej, jakie pyszności! Zazdroszczę Ci takich słodkich dzieł sztuki! Widać ze lubisz sobie przykucharzyć czasem, fajnie! :)

    Pozdrawiam i zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. hehehehe, lubie dosłodzić sobie życie..

    OdpowiedzUsuń